Danie delikatnie zmodyfikowane, które jest bardzo smaczne i pozostanie u mnie na stałe w menu. Do jego przygotowania użyłem takich oto następujących składników: około 1 kg polędwicy wołowej (około 40 ł za 1 kg), 8 łyżek oleju rzepakowego (w przepisie jest 1 łyżka oliwy), 2 cebule (300 g) drobno posiekane, 2 małe ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę, 2 łyżeczki mielonego oregano, 1 łyżeczka mielonej kurkumy, 1 puszka oraz mała część z drugiej puszki pomidorów krojonych (430 g), 2 szklanki bulionu warzywnego 500 ml (użyłem tego zamiast wołowego, który był w oryginalnym przepisie), 60 ml koncentratu pomidorowego (60 ml), 2 średnie liście laurowe, 1 laska (kora) cynamonu, na przykład z KAMIS, 11 ziemniaków przekrojonych na pół (w przepisie było 6), 1 por 200 g pokrojony w cienkie plasterki (w przepisie 2 pory), 290 g czerwonej fasoli czerwonej z dużej puszki opłukanej i odsączonej, 2 łyżki świeżego koperku posiekanego, 2 łyżki świeżych liści kolendry (nie użyłem tego składnika), sól, mielony pieprz czarny.
Przygotowanie – pokrójmy wołowinę w 3, 5 centymetrową kostkę (w przepisie jest 4 cm). Olej rozgrzejmy w rondlu lub głębokiej patelni, smażmy mięso partiami, mieszając, aż ładnie się nam przyrumieni. Przełóżmy je do żaroodpornego naczynia o pojemności minimum 2 i 1/2 litra. Do tego samego rondla lub patelni włóżmy cebule, smażmy do czasu kiedy staną się miękkie. Dodajmy czosnek i mielone przyprawy (oregano, kurkuma), podgrzewajmy, mieszając, aż wydzielą zapach. Dodajmy nieodsączone, rozgniecione pomidory (możemy je rozgniatać kiedy wrzucimy je do rondla lub patelni), buliony warzywny i koncentrat pomidorowy. Całość doprowadźmy do silnego wrzenia. Tak przygotowanym sosem zalejmy wołowinę w żaroodpornym naczyniu, dodajmy liście laurowe i laskę cynamonu oraz ziemniaki (ziemniaki w tym momencie, znów przepis przesunął je na późniejszy czas). Całość pieczmy pod przykryciem w średnio nagrzanym piekarniku ( ja włożyłem do piekarnika z termoobiegiem o temperaturze 160 stopni Celsjusza). Po tym czasie dodajmy pokrojonego pora i zdejmujemy pokrywkę i nadal pieczemy całość przez 50 minut czasu. Po tym czasie usuńmy laskę cynamonu i liście laurowe i do dania dołóżmy fasolę i posiekany koperek wymieszajmy z pozostałymi składnikami.
Danie zawita również w moim menu regularnie. Kuchnia arabska jest zdecydowanie warta szerszej uwagi.